01.02.2005 :: 13:45
To wszytsko wydaje mi się męczące... Wszytsko robione, aby zadowolić... Aby zadowolić, a nie by być szcześliwym... To już nie to co kiedyś... Rzeczy, które robię teraz robię " bo muszę.." Robię, bo gdybym tego nie robila bylaby kolejna awantura... ... Chcialbym być Jego damą.. Jego szcześciem.. Chcialbym czuc to co kiedyś... To, że ODDYCHAM...! :(